|
przepis na przyszłość, rozmowy pełne MOCy, Małgorzata Łowiecka

Czy istnieje idealny przepis na przyszłość?

W środę, 23 marca, w cyklu “Rozmowy pełne MOCy”, gościliśmy Małgorzatę Łowiecką, psycholożkę zajmującą się mentoringiem edukacyjnym. Małgosia zdradziła nam co musimy wiedzieć, aby napisać swój własny, unikalny przepis na przyszłość. Na spotkaniu poruszone zostały także tematy odnajdywania swoich mocnych stron, samorozwoju oraz edukacji i kompetencji przyszłości. Nasza gościni połączyła się z nami z Wielkiej Brytanii, Z Bristolu, a rozmowę jak zawsze poprowadziła Kasia Tarnowska.

Kasia Tarnowska: Małgosiu, czy według Ciebie istnieje jakiś jeden sprawdzony przepis na przyszłość?

Małgosia Łowiecka: To zależy. Głównie od nas samych – od naszej samoświadomości, od tego ile i co wiemy na swój temat, jakie mamy mocne strony, co się dzieje z naszym ciałem i umysłem. Znając siebie możemy mniej więcej określić swoją przyszłość.

K.T.: W takim razie opowiedz nam, co doprowadziło Cię do miejsca, w którym jesteś teraz?

M.Ł.: Parę lat temu pracowałam w szkole jako psycholog, również w ramach edukacji alternatywnej. To właśnie wtedy zauważyłam, że szkoła nie jest sfokusowana na odkrywanie talentów i mocnych stron uczniów. Za to, dzięki właśnie tej pracy, ja odkryłam swoje mocne strony i zrodziła się we mnie chęć otworzenia własnej firmy. Poczułam, że mam ku temu predyspozycje, żeby pracować nie tylko jako psycholog, ale również jako mentor. Dlatego w tym momencie jestem w trakcie certyfikacji i szkolę swoje umiejętności w ramach prowadzenia terapii krótkoterminowych. 

Psycholog i mentor

K.T.: Jak wygląda praca mentora? Kim jest i w czym może nam pomóc?

M.Ł.: Mentor najczęściej kojarzony jest z biznesem i wspieraniem nowych pracowników. Oczywiście jest to pojęcie znacznie szersze. Ja zawsze porównuję mentora do osoby trzymającej w ręku latarkę, którą wskazuje uczniowi właściwy kierunek. Mentor dzieli się swoją wiedzą i wydobywa z ucznia to co najbardziej wartościowe.  

K.T.: To znaczy, że mentor może pomóc odkryć potencjał i mocne strony?

M.Ł.: Tak, jak najbardziej. To główna funkcja mentoringu. Budowanie samoświadomości, znajdowanie nie tylko mocnych, ale także słabych stron, nad którymi trzeba popracować. Oczywiście nie zawsze jest tak, że musimy pracować nad wszystkim naraz, czasami niektóre sprawy lepiej odpuścić i skupić się na czymś ważniejszym. Uważam, że to jest właśnie bolączka dzisiejszej edukacji – od ucznia wymaga się, żeby był dobry we wszystkich dziedzinach. Do zadań mentora należy ustalenie wraz z uczniem pewnych priorytetów, w które warto zainwestować swój czas. 

K.T.: A co się dzieje w sytuacji, kiedy znamy swoich mocnych stron? Dlaczego warto ich szukać? 

M.Ł.: Warto je poznać jak najszybciej, żeby w przyszłości nie czuć frustracji i nie robić czegoś co nas męczy. Skupić się na tych ważniejszych sprawach. Z perspektywy czasu widzę, że właśnie tego zabrakło w mojej wczesnej edukacji.

Morze zasobów

K.T.: No dobrze, a kiedy już odkryliśmy swoje mocne strony i okazuje się, że pływamy po “morzu zasobów” to na czym się skupić? 

M.Ł.: Przede wszystkim na sobie. Wiem, że to frazes, ale nie ma innej drogi. Na początek zaproponowałabym ćwiczenie.
Krok 1: Pomyśl o sobie. Zastanów się: kim jestem? W czym jestem dobry/dobra? Co sprawia mi radość, a czego nie lubię?
Krok 2: Weź kartkę i długopis i napisz list polecający…siebie. Opisz to co wychodzi ci dobrze, np. zawsze jestem punktualna, dobrze gotuję. Znajdź w sobie coś, czym mógłbyś/ mogłabyś podzielić się z innymi.
Krok 3: Zapytaj o opinię najbliższych – rodzinę, przyjaciół, współpracowników. To oni są najlepszymi obserwatorami, bo spędzają z nami dużo czasu na co dzień. Często widzą rzeczy, których my nie dostrzegamy.

K.T.: To na pewno wartościowe ćwiczenie, ale co byś powiedziała komuś, dla kogo jest to ciężkie?

M.Ł.: To jest trudne! Dlatego mimo wszystko polecam spróbować, bo dzięki temu taka osoba rozpocznie sam proces mentalizacji tego “kim jestem”. To bardzo ważne, żeby zacząć się w ogóle nad tym zastanawiać, myśleć o tym, próbować znaleźć odpowiedź. 

Przepis na przyszłość

K.T.: Zmienimy teraz nieco temat. Małgosiu, spotkałyśmy się dzisiaj, ponieważ łączą nas podobne wartości, wiem, że bardzo podoba Ci się idea Skill Swap. Nie jest tajemnicą, że jedną z inspiracji powstania naszej platformy był raport “Przyszłość edukacji. Scenariusze 2046”, w którym między innymi wymienione zostały kompetencje przyszłości. W odniesieniu do tego, co zrobić jeśli znamy te pożądane kompetencje ale ich nie mamy?

M.Ł.: Wsłuchać się w siebie. Ważne jest doświadczanie, sprawdzanie siebie na wielu płaszczyznach. Stawianie siebie w sytuacjach mniej komfortowych i obserwowanie swoich zachowań, swoich reakcji. Kiedy to tylko możliwe trzeba próbować przełamywać swoje obawy, ale też nie robić nic na siłę. Jedną z kompetencji przyszłości jest umiejętność współpracy, ale to nie oznacza, że nie ma dla mnie miejsca, jeśli pewne zadania lepiej mi wykonywać samodzielnie. 

K.T.: Zależało nam na tym, żeby takim miejscem do przełamywania własnych barier i próbowania swoich możliwości był właśnie Skill Swap. 

M.Ł.: Tak, zdecydowanie uważam, że Skill Swap jest odpowiednim miejscem na takie testowanie siebie, a sama idea rozwoju poprzez dzielenie jest mi bardzo bliska. W Internecie możemy znaleźć wiele wartościowych treści. Z mojej strony polecam związane z trójmiastem
Centrum Rozwoju Talentów, a także bezpłatny Test High 5, który pomoże określić unikalne talenty oraz dobrze znany ale niestety płatny Test Gallupa. Są to naprawdę wartościowe narzędzia. Należy tylko pamiętać, że samo określenie swoich mocnych stron to nie koniec. Ważna jest odpowiednia interpretacja wyników i dalsza praca nad własnym rozwojem. 

Profesjonalne wsparcie

K.T.: I tu postawimy kropkę. Przybliż nam jeszcze dokładnie jak wygląda Twoja oferta. 

M.Ł.: Proponuję trzy różne procesy terapeutyczne.
– terapia krótkoterminowa skierowana na badanie zasobów i potrzeb
– wsparcie psychologiczne i nakierowanie na diagnozę
– mentoring edukacyjny związany ze zmianą pracy lub sytuacji życiowej.

Zapraszam do kontaktu ze mną, przede wszystkim na moim fanpage na Facebook’u.
Moja strona jest na razie w przygotowaniu, ale myślę, że ruszymy już niedługo. 

K.T.: Małgosiu, dziękuję za rozmowę.

Podobne artykuły

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *